Czy wątróbka jest jadalna?

Wątróbka, wątróbka, wątróbka… Myśl o wątróbce nie budzi entuzjazmu. Raczej kojarzy się z szarą bryłą o metalicznym posmaku. Dla wielu osób niejadalną.

Moim odkryciem było to, że wątróbki nie należy katować na patelni, że wystarczy kilka minut, a jej konsystencja staje się kremowa, kolor różowy, a smak w połączeniu
z sosem- rewelacyjny.
Jabłko, cebula, gruszka, żurawina, suszone morele, tymianek, czosnek, balsamiko, to wszystko idealnie łączy się z wątróbką, nie przywołując przy tym traumatycznych skojarzeń z dzieciństwa 😉 Jeśli poddusimy na maśle talarki z pora z kosteczkami papryki, dodamy trochę czosnkowego aromatu, do tego odrobina  kwaśno słodkiego smaku dzięki octowi balsamicznemu i konfiturze pomidorowo musztardowej, a na koniec jeszcze słodycz musu jabłkowo cynamonowego i szczypta tymianku, to otrzymamy prawdziwą feerię smaku.
A kiedy połączymy to z  wątróbką smażoną przez chwilkę na klarowanym maśle aromatyzowanym rozgniecionym ząbkiem czosnku, to…. po prostu rewelacja! Od tej chwili inaczej będziemy patrzyli na świat.
Odczarowujmy podroby. Jedzenie wątróbki nie musi być karą, nie musimy jeść jej z zamkniętymi oczami mrucząc pod nosem ’ jedz, to żelazo, to zdrowe… bleee…’.

P.S.: Pamiętajcie! wątróbka ma być w środku różowa, nie szara! Szare są kamienie!

Składniki:
wątróbka drobiowa: 3-4 sztuki,
por: jeden  średniej wielkości,
cebula: połowa ,
czosnek: 2 ząbki,
czerwona papryka: 1/3,
mus jabłkowy: 3/4 szklanki
konfitura pomidorowo musztardowa: 1 łyżka,
ocet balsamiczny: 1 łyżeczka,
tymianek,
sól,
pieprz,
klarowane masło.

Przygotowanie jest banalnie proste. Pora tniemy na plasterki, cebulę w piórka, paprykę w małą kostkę, czosnek rozgniatamy i siekamy. Wątróbkę oczyszczamy i dzielimy na ładne kawałki (najlepiej zgodnie z anatomią wątroby czyli rozdzielamy płaty a miejsce gdzie się łączą wraz z grubszymi żyłami odkładamy dla kota). Przygotowujemy dwa naczynia: patelnie na wątróbkę i rondel lub drugą patelnię na dodatki. W rondlu rozpuszczamy masło, następnie wrzucamy czosnek, po chwili dodajemy pora i cebulę. Podsmażamy na średnim ogniu, starając się nie rumienić:)
Papryka czeka. Kiedy por i cebula się zeszklą dodajemy mus jabłkowy, konfiturę pomidorową, kropelkę balsamiko, sól, pieprz i tymianek. Papryka czeka. Rozgrzewamy patelnie, w której zrobimy wątróbkę.
Rozpuszczamy masło, do którego dodajemy rozgnieciony ząbek czosnku. Kiedy masło się rozgrzeje i poczujemy aromat czosnku możemy smażyć wątróbkę. 3-4 minuty z każdej strony wystarczy. Przekładamy do pora z cebulką i wreszcie dodajemy paprykę (ma być chrupiąca). Delikatnie mieszamy, żeby wszystko pokryło się sosem.
Patrzymy przez chwilę z rozczuleniem na nasze dzieło… i wykładamy na talerze. Jako dodatek proponuję bagietkę albo ciabattę, albo inne pieczywo stworzone do sprzątania sosu. Powodzenia.

2 komentarze

  1. Fajne, ale co to jest konfitura pomidorowa i gdzie to można dostać?

  2. Świetny dodatek do mięs, póki co niestety nie dostępny w sklepach, trzeba go przyrządzić samodzielnie. Przepis tu:

    http://www.crustanddust.pl/2010/08/wyborna-musztarda-pomidorowa.html

    Jest już już podlinkowany w tekście.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *